Poznańska Warta ma najwyraźniej patent na ostrowskie drużyny. Niedawno u siebie pokonała Ostrovię 1909 Ostrów, a w sobotę na boisku przy ulicy Kusocińskiego w Ostrowie rozbiła 3:0 dotychczasowego lidera III ligi, Centrę. Do przerwy Warta prowadziła 1:0 po golu Michała Ciarkowskiego. W drugiej połowie dwie bramki dla "Zielonych" strzelił Krystian Łukaszyk. Centra była w tym dniu bezradna. Mówi kapitan drużyny, Tomasz Adamiak:

"Zostaliśmy niestety sprowadzeni na ziemię przez Wartę. Nie wyszedł nam ten mecz. Na szczęście na tym spotkaniu liga się nie kończy. Przegraliśmy niestety mecz na własnym boisku, co nie zdarzyło nam się od dawna. Na dodatek przegraliśmy bardzo wyraźnie. Trudno, Warta była lepszym zespołem i zasłużenie wygrała. Sami nie wiemy, co się z nami stało. Widać było, że słabo się czujemy na boisku i kiepsko gramy. Nie szła nam gra. Przegraliśmy z zespołem lepszym, zdecydowanie lepiej poukładanym taktycznie od nas. To były nasze minusy, że nie potrafiliśmy się przeciwstawić rywalowi" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Adamiak.

Centra Ostrów z dorobkiem 18 punktów spadła na drugie miejsce w tabeli III lig. Nowym liderem został Sokół Kleczew, który ma punkt przewagi nad ostrowskim zespołem.