Rewitalizacja zbiornika

Rośliny do wiązania dna, koagulanty do poprawienia klarowności wody. To pierwsze punkty programu rewitalizacji zbiornika wodnego na ostrowskich Piaskach. Miejski Zakład Zieleni posadził już 10 000 roślin, które mają wiązać dno, dostarczać tlen i „zjadać” fosforany dostające się tu z pól. W piątek do wody trafiły środki do koagulacji, które mają zbić azotany przy dnie.

„Podjęliśmy działania, aby poprawić jakość wody i przeciwdziałać dalszej degradacji” - powiedział Radiu Centrum prezes spółki MZZ Wojciech Białas:

„To jest dopiero pierwszy etap. Oprócz tego trwają jeszcze prace na samym zbiorniku. Można zobaczyć, że poziom wody jest niższy, bo równocześnie prowadzimy prace porządkowe związane z trzcinami, które się mocno rozrastają. Trzciny powodowały, że wiosną, gdy przychodziła większa woda, pozostałości zatrzymywały się, gniły i zanieczyszczały zbiornik. Teraz to wszystko oczyszczamy.”

Na zakup roślin wodnych spółka pozyskała dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w wysokości ponad 20 000 złotych.

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

W Ostrowie pierwsze są czyny,

W Ostrowie pierwsze są czyny, później mowa, W Opatówku odwrotnie: gadanie, biadolenie, a działań nie widać. Moim zdaniem, zamieszanie wokól Szałego to czysta przedwyborcza ściema, tak jak z zamianą muzeów, byleby tylko bić pianę i pokjazywac jakie to odważne inicjatywy się podejmuje.

I jak się mają do tych

I jak się mają do tych informacji komentarze pana od przystani, który wybiórczo traktował napowietrzanie skuterami wody jako jedyny sposób na walkę z sinicami i zanieczyszczeniem? Trzymam kciuki za mądrych radnych i działaczy wędkarskich aby niegdy nie powstała ta przystań. Pieniądze lepiej przeznaczyć na oczyszczenie wody i zrobienie kąpieliska z prawdziwego zdarzenia dla wszystkich a nie dla radnego sejmiku wojewódzkiego i garstki jego znajomych.

Mimo wszystko gratuluję

Mimo wszystko gratuluję myślenia - wreszcie!: poprzednie działania podjęte na usunięcie sinic spełzły na niczym jednak widać że radnym z ostrowkiej ziemi zależy by jakość wody poprawić. U nas natomiast ważność czystości wody to marginalny problem. A najprościej zwalić go na innych by odwracać uwagę od prób podejmowania durnych pomysłów. życzę powodzenia-oby się udało popieram.

Czyv radni Opatówka mnie

Czyv radni Opatówka mnie słyszą? czy radny sejmiku mnie słyszy? Czy pan ktory chce przystan motorowodfną na Szałe MNIE SŁYSZY? Czy jest w tym artyklule mowa o wędkarzach korzystających z zalewu na Piaskach? Pewnie nie, bo interes prywatny jest ponad publiczny. Czy po to wyborcy wybierają readnych gminnych, miejskich, powiatowych wojewódzkich w końcu posłów i senatorów żeby było dobrze im i ich koleżkom? Zastanówcie się ludzied przy okazji nad losem zalewu na Szałe. To od was zależy6 czy bedzecie w spokoju wypoczywać nad czystym zalewem, czy w hałasie i smrodzie spalin............. Wybierajcie..........

Proszę popatrzec na działania

Proszę popatrzec na działania OStrowa. Coś w materii poprawy wody na Piaskach robią, starają się. Skutki moga być różne, niekoniecznie w calości takie jak się zakłada, ale coś robią. A gmina Opatówek nie robi nic. Nie wierze że kwota 20 tysiecy złotych jest kwotą, która zabiłaby budzet gminy. Ale po co robić cokolwiek jak mozna nic nie robić