Dwulatka wychodzi ze szpitala

Dwuletnia pacjentka wychodzi ze szpitala. Najmłodsza poszkodowana w wypadku w Jankowie już w środę wróci do swojej rodziny. Po blisko trzech tygodniach leczenia w ostrowskim szpitalu może zostać wypisana i poddana rehabilitacji. Informację ogłoszono podczas specjalnej konferencji, na której był obecny również tata dwulatki.

„W imieniu swojej żony i swoim chciałbym serdecznie podziękować wszystkim za opiekę, jaką roztoczyli nad naszą córką” - powiedział Radiu Centrum tata dziewczynki:

„Jesteśmy bardzo wdzięczni za to, że tak szybko udało się ją doprowadzić do tak dobrego stanu. Wcześniej nie zdawaliśmy sobie nawet sprawy, że szpital w Ostrowie ma taki oddział, na którym leczy się dzieci z ciężkimi oparzeniami. Moja córka czuje się już dobrze i za to jeszcze raz dziękuje.”

Dziewczynka została poddana leczeniu oparzeń. Wiadomo też, że miała wykonany przeszczep skóry. Jednak lekarze, na prośbę rodziny, nie chcą udzielać na ten temat szczegółowych informacji.

„Mimo poważnego schorzenia, udało się dziecko bardzo dobrze przeprowadzić przez czas choroby” - mówi ordynator oddziału chirurgii dziecięcej Witold Miaśkiewicz:

„Dziewczynka wraca do rodziny i ma odpoczywać. Prowadzone musi też być dalsze leczenie, aby nie powstały blizny. Oparzenie to nie jest schorzenie, które kończy się momencie wypisu ze szpitala. Szczególnie jeśli mamy do czynienia z oparzeniami ciężkimi, gdzie została uszkodzona skóra i trzeba było wykonać przeszczep. Leczymy następstwa w postaci blizn. Potrafimy sobie już w z tym radzić, są różne metody, a my współpracujemy z różnymi ośrodkami, które wykonują odpowiednie pomoce rehabilitacyjne.”

Mama dziewczynki przebywa jeszcze w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Rodzina nie życzy sobie, aby informacje o jej stanie zdrowia były upubliczniane.

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler
Od lewej: W. Miaśkiewicz, D. Bierła, tata dziewczynki

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze